Møns Klint to bodaj największa atrakcja na wyspie Møn. Wielki, 143 metrowy klif (zresztą jedno z najwyższych miejsc w Danii). Z parkingu można zejść na dół, po prawie 500 schodach, by przejść się brzegiem Bałtyku. Następnie podziwiamy piękną budowę klifu, kamienistą plażę z kilkoma malutkimi strumykami, ciesząc oczy widokami.
Wczoraj zerwał się już dość duży wiatr, więc i fale były już odczuwalne, ale wyprawę uważam za całkiem udaną, choć gdyby tam była winda, było by lepiej ;)
Później udałem się na górę, gdzie jest park linowy (akurat gdy byłem, już zamknięty), oraz (kolejne) schody prowadzące do najwyższego punktu klifu, gdzie oczywiście trafiłem.