Po prawej widzicie jak wyglądają polskie drogi na zdjęciu bez stabilizacji obrazu. Jasne, wyszukałem takie, na którym trzęsie.
Dziś niestety pogoda marna, a ja zamiast w hotelu wylądowałem w jakiejś agroturystyce, ale nie to jest dziś najważniejsze. Co prawda mam aż za dużo czasu, ale może znajdę jakieś pomysły na nadchodzące chwile.
Póki co jest całkiem sympatycznie, chłopaki trenują, ludzie są zainteresowani imprezą (biletów coraz mniej), więc… nic, tylko się cieszyć.

Dziś tylko mała fotka, resztą pochwalę się, gdy już będzie ładnie i ciepło ;)