Lista życzeń, czyli co Adobi chciałby dostać, testować w dłuższym okresie czasu, bądź też najzwyczajniej w świecie kupić sobie.
Tak, ta trzecia opcja będzie prawdopodobnie najczęściej wykorzystywana, ale cóż, nikt nie mówił, że będą pączki. No i urodziny mam prawie za pół roku (grudzień), więc do tego czasu wszyscy zapomną.
Kindle
Czyli czytnik książek, fajnie opisany przez wielu blogerów, fanów takich gadżetów i innych ludzi, którzy się z tym zetknęli i nie chcą oddać. Nawet mam teraz kumpla, który siedzi jeszcze 2 dni w USA, ale niestety nie będzie mu po drodze zakup sprzętu. Zamiast wersji 3G Wifi z reklamami będzie najprawdopodobniej WiFi bez reklam. Albo wcale nie będzie, to może poczekać. I pomyśleć, że jeszcze miesiąc temu o tym nie słyszałem. Teraz prawię choruję (edit: kupiony)
- Grill Elektryczny
Philips HD 4466. Ma wszystko co potrzeba, a nawet więcej. Został dokładnie oglądnięty w sklepie dla idiotów, namierzony w sieci 200 zł taniej. Nosi mnie, pewnie na dniach się zdecyduję.
- Żelazko
Jakieś ciekawsze, bo to co mam prasuje, ale to nic specjalnego (Severin). Mam porównanie z lepszymi modelami – użytkowałem także Philipsa, takie z ceramiczną płytą i bardzo dużą mocą, jak tym się dobrze prasowało. Koszulę wystarczyło lekko śmignąć i już po temacie. Pewnie to dalsza pozycja na liście. Do przeżycia.
- Garnki
i patelnie
Patelnia normalna, by sos się nie wylewał i kilka garnków, które albo są pojemniejsze (gotowanie spaghetti w małym do przyjemnych rzeczy nie należy) lub wyglądają, jakby się miały rozlecieć. Mam obiecane, że dostanę na prezent ślubny zestaw bardzo drogich garnków (Zep lub Phi), ale to nie powód, by się żenić. Mogli by dać je teraz, docenię za dwoje.
- ‚Kilka’ książek
Jak będzie Kindle to ciut mniej istotne, choć dziś wpadłem na cudowny pomysł, by zagłębić się w te kucharskie i około kucharskie. Zawsze lubiłem kuchnię.tv (niestety w obecnej kablówce brak), Makłowicza i inne programy kulinarne. Lubię nowe rzeczy, czasem lubię sam spróbować (ostatnio częściej). Książki kucharskie – ok. No i do tego trochę z F1, jakiś thriller czy dobra sensacja. Książki to jednak zupełnie osobny temat.
- Kilka gier na PS3
Biorąc pod uwagę jak wiele mam teraz czasu na granie, raczej dalekie pozycje na liście. WSC11 (Snooker), Deus Ex Human Revolution – ot, nosi mnie. Deusa miałem już nawet w ręce w drodze do kasy, ale pomyślałem o grillu i mi przeszło. Ciekawi mnie też jaka będzie Forza 4, może wrócę do Xa? Nie teraz.
- TV /RTV
TV lub choć dobry monitor do pracy. Najlepiej 2 w 1, bo nie chcę tego co mam przenosić z sypialni, a przyzwyczaiłem się do zerknięcia na ekran z poziomu łóżka. Albo 2 osobne. Monitor do pracy, TV do wypoczynku (i już nie w sypialni). Poza tym wypadałoby wymienić radio.
- Aparat fotograficzny (zapomniałbym)
Raczej stupid-camera, coś prostego, małego i nie wymagającego wysiłku i ustawień. Coś, co robi lepsze zdjęcia, niż moja komórka. Wymagania niespecjalnie trudne, wybór – poczeka.
Tak, wszystko rzeczy zdecydowanie materialne, a ich zbieranie/zakup będzie rozłożony w czasie. Rzeczy niematerialnych nie zamierzam tu spisywać. Chętni do pomocy lub doradzenia – mile widziani.